Escer vs. Zendikar
Wiadomka, jak chcesz kogoś pocisnąć to wjeżdżaj
Zendikar
Re: Escer vs. Zendikar
Post autor: Escer » 02-04-2014, 17:41
Zasady pozostają te same, czas to 2 dni, 1x16, tematyka dowolna.Zendikar pisze:Jak będę miał wenę to czemu nie, na razie nie mam.
Ostatnio zmieniony 02-04-2014, 17:42 przez Escer, łącznie zmieniany 1 raz.

In a game for eternal fame.
Escer
Escer
pawian
dr Lewin
Re: Escer vs. Zendikar
Post autor: Zendikar » 03-04-2014, 07:47
Witam znowu z rana, jako moderator forum i avatar Twego Pana,
Kto rozkurwił? Hmm, ciężka sprawa, naprawdę, skoro z Twego gówna
Nie wyrasta nic wartościowego, mosznaIfaja twoim wymaganiom dorówna,
Piszę prozą naturalnie, rozkurwiając Twój rap "kuriozalnie",
Rap jest dla słabych i dresów, a Twą Pannę biorę w wannie,
Rymy i słowa to dla mnie zabawa, metafory i epitety równie fajna sprawa,
Jeszcze lepszy fun daje mi zrównywanie Twoich dissów do nsa kolan.
Zwycięstwa Twego tutaj brak, bo jesteś mentalny człowieka wrak.
Bierzesz pancze z innych tekstów, masz styl jak klapki kubota,
Hasztagi umieszczasz jak fejsbókowa ciota.
Leżysz i kwiczysz i płaczesz z przerażeniem,
Tak się dzieje gdy wkurwisz człowieka z mentalnym wyważeniem,
Sam się składasz jak scyzoryk, chowasz pod koc i walisz konia do świerszczy
Nie pomoże całus mamy, czuj się pogrzebany w gównie własnych "wierszy"
Przecieram oczy od patrzenia na bełkot ostatnich zwrotek, wcale nie rozkurwiłeś
Twój "rap" to nie sztuka, to jak roznoszenie ulotek.
Z tej strony chciałbym pozdrowić mosznąIfaję oraz ns'a i jego kolana
Kto rozkurwił? Hmm, ciężka sprawa, naprawdę, skoro z Twego gówna
Nie wyrasta nic wartościowego, mosznaIfaja twoim wymaganiom dorówna,
Piszę prozą naturalnie, rozkurwiając Twój rap "kuriozalnie",
Rap jest dla słabych i dresów, a Twą Pannę biorę w wannie,
Rymy i słowa to dla mnie zabawa, metafory i epitety równie fajna sprawa,
Jeszcze lepszy fun daje mi zrównywanie Twoich dissów do nsa kolan.
Zwycięstwa Twego tutaj brak, bo jesteś mentalny człowieka wrak.
Bierzesz pancze z innych tekstów, masz styl jak klapki kubota,
Hasztagi umieszczasz jak fejsbókowa ciota.
Leżysz i kwiczysz i płaczesz z przerażeniem,
Tak się dzieje gdy wkurwisz człowieka z mentalnym wyważeniem,
Sam się składasz jak scyzoryk, chowasz pod koc i walisz konia do świerszczy
Nie pomoże całus mamy, czuj się pogrzebany w gównie własnych "wierszy"
Przecieram oczy od patrzenia na bełkot ostatnich zwrotek, wcale nie rozkurwiłeś
Twój "rap" to nie sztuka, to jak roznoszenie ulotek.
Z tej strony chciałbym pozdrowić mosznąIfaję oraz ns'a i jego kolana


Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka
Zendikar
dr Lewin
Dranz
-
usunięte konto
- Posty: 122735
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
Re: Escer vs. Zendikar
Post autor: usunięte konto » 03-04-2014, 16:41
Zendi rozjebał 

Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
usunięte konto
chuj
Escer
Zendikar
-
Serious Man
- Posty: 2924
- Rejestracja: 08-07-2014, 13:56
- Lokalizacja: Danville, California, United States
- Beczki: 51
Re: Escer vs. Zendikar
Post autor: Serious Man » 15-02-2015, 14:22
Wygonili go a teraz wracaj 

There is but one rule: HUNT or BE HUNTED


Serious Man
pawian
Spectator
ODPOWIEDZ
Posty: 44
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- Następna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość