
Nocne Pikacze
Wstęp 21:00-8:00
-
usunięte konto
- Posty: 122752
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
Re: Nocne Pikacze
Pół biedy z tym układem gałek i przycisków. Najbardziej wkurwia forsowanie Xinputa, czyli bibliotek sterowników guwniaków pada Xboxa. Wszędzie jest, a Directinput, czyli pady z biedry za dychę muszą używać emulatorów przez to lub jeśli gra obsługuje Dinputa, to musi walczyć z podpowiedziami sterowania, które są ustawione pod pada xboxa 

Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Nocne Pikacze
Ja wstaje i już mam przed oczami JĄ. Kiedyś wstawałem to byłem zdenerwowany że nie wyspany i że do szkoły. Teraz wstaje zdenerwowany że znowu Ona mi się pojawia. Jak zapomnieć Ridż? jak zapomnieć taki piękny uśmiech?Ridż pisze:Ja przed snem zawsze o jakiejś znajomej ze szkółek myślę i mi smutno i zasypiam jak już je liżę tu i ówdzie w wyobraźni.

-
usunięte konto
- Posty: 122752
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
Re: Nocne Pikacze
Nie da się w sumie. Samo przejdzie. Miałem jedną taką w gimnazjum fajną, ale uczucie znikło.Finczy pisze:Ja wstaje i już mam przed oczami JĄ. Kiedyś wstawałem to byłem zdenerwowany że nie wyspany i że do szkoły. Teraz wstaje zdenerwowany że znowu Ona mi się pojawia. Jak zapomnieć Ridż? jak zapomnieć taki piękny uśmiech?Ridż pisze:Ja przed snem zawsze o jakiejś znajomej ze szkółek myślę i mi smutno i zasypiam jak już je liżę tu i ówdzie w wyobraźni.
W techbazie jeszcze napotykałem się na inną, też fajną. Zawsze się uśmiechała, zawsze powiedziała cześć na korytarzu. Kiedyś trafiłem na nią na przystanku, wymieniliśmy dwa słowa i tak siedzieliśmy obok siebie aż przyjechał autobus. Smutno mi było bo nie wiedziałem co mówić.
Przed zaśnięciem mam w głowie kilka imion i kilka dziewczyn i kurde nie wiem co robić, która najważniejsza dla mię. Dziwne to wszystko.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Nocne Pikacze
Było kilka dziewczyn przed nią ale szybko mi minęło. Ta jest jakaś wyjątkowa z największego doła mnie wyciągała zwykłym uśmiechem nawet nie wiedząc o tym bo wstydziłem się odezwać. Teraz odeszliśmy w swoje drogi ja sam a ona ze swoim księciem. Zostało mi przeglądanie facebooka i wyczekiwanie nowych zdjęć oraz wyobraźnia gdzie wyobrażam sobie różne sytuacje z nią. Żadnej erotyki same miłe chwile które się nie wydarzą, ciężko to opisać słowami...Ridż pisze:Nie da się w sumie. Samo przejdzie. Miałem jedną taką w gimnazjum fajną, ale uczucie znikło.
W techbazie jeszcze napotykałem się na inną, też fajną. Zawsze się uśmiechała, zawsze powiedziała cześć na korytarzu. Kiedyś trafiłem na nią na przystanku, wymieniliśmy dwa słowa i tak siedzieliśmy obok siebie aż przyjechał autobus. Smutno mi było bo nie wiedziałem co mówić.
Przed zaśnięciem mam w głowie kilka imion i kilka dziewczyn i kurde nie wiem co robić, która najważniejsza dla mię. Dziwne to wszystko.
Jeszcze zaczyna teraz grzmieć, czekam na zimę czuje że sobie coś zrobię łoło powieszę się na klamcę.
-
usunięte konto
- Posty: 122752
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
Re: Nocne Pikacze
Ja to jestem niewyjściowy to się nie dziwę, że nie mam żadnej pani. Na razie zostaje mi tylko marzyć.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Nocne Pikacze
Ja się czasami dziwię że tacy na żelowani chłopcy słuchający disco polo mają swoje panie... U mnie w woj. lubelskim takie typy to normalka...Ridż pisze:Ja to jestem niewyjściowy to się nie dziwę, że nie mam żadnej pani. Na razie zostaje mi tylko marzyć.
Lubię włączyć sobie:
plus( od 1:14):
O to moje życie, tego słowami nie opiszesz i brak bratniej duszy która cie zrozumie. Cztery ściany ale fajnie, a reszta się spina gdzie pójść na densy na lipne disco polo.
-
usunięte konto
- Posty: 122752
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
Re: Nocne Pikacze
Te rapsy jakieś niesłuchalne dla mnie 
Zima genialna!
Ten fil gdy już nigdy normalny nie będę.

Zima genialna!
Same here. Pójdę chyba już spać, bo jakoś tak smutno i w ogóleO to moje życie, tego słowami nie opiszesz i brak bratniej duszy która cie zrozumie. Cztery ściany ale fajnie, a reszta się spina gdzie pójść na densy na lipne disco polo.

Ten fil gdy już nigdy normalny nie będę.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Nocne Pikacze
Za dzieciaka ganiałem zadowolony pełny szczęścia i liczyła się wyłącznie zabawa, dopóki się nie przeprowadziłem...
Rapsy, metale, popy czy ambienty jeden chuj. Słucham Te-Trisa wracając do domu w śnieżne wieczory do domu więc mam wielki sentyment. Szedłem drogą mijając miejsca gdzie się wychowałem stąd taki sentyment do zimy i do tego wykonawcy.
Puść sobie:
tekst się zgadza prawie w 50% do mojej osoby plus ten podkład
Płatki śniegu przy lampie i ten stary dom w którym kiedyś spałem i zawsze gdy z niego wychodziłem wiedziałem gdzie mam iść, te ścieżki w zimie zawsze minąłem i to SAM.
Ten fil polecam każdemu ale potem będzie Cię prześladował jak wspomnienia z dzieciństwa.
Tak tak jestem najebany stąd taki głupi post który nikt nie zrozumie ELOOO!
Rapsy, metale, popy czy ambienty jeden chuj. Słucham Te-Trisa wracając do domu w śnieżne wieczory do domu więc mam wielki sentyment. Szedłem drogą mijając miejsca gdzie się wychowałem stąd taki sentyment do zimy i do tego wykonawcy.
Puść sobie:
tekst się zgadza prawie w 50% do mojej osoby plus ten podkład

Płatki śniegu przy lampie i ten stary dom w którym kiedyś spałem i zawsze gdy z niego wychodziłem wiedziałem gdzie mam iść, te ścieżki w zimie zawsze minąłem i to SAM.
Ten fil polecam każdemu ale potem będzie Cię prześladował jak wspomnienia z dzieciństwa.
Tak tak jestem najebany stąd taki głupi post który nikt nie zrozumie ELOOO!
Re: Nocne Pikacze
Pozdro Fincz. Ciekawa historia życia. Musimy sie zobaczyć. 

Są ci nieliczni, co nie dadzą, by spadła korona z głowy Orła.
Re: Nocne Pikacze
Chujowa historyjka wychodzę na jakiegoś pizdusia. Nie wiem jak żyć łoło pruszków pruszków, lubisz mrożonki? wsadziłem chuja do zamrażarki.
Re: Nocne Pikacze
Wsadzę sobie szlaufik tam gdzie się wsadza jak się leży w szpitalu. W sumie ciekawe jak to jest oddawać mocz przez rurkę 

Re: Nocne Pikacze
Znajdę Cię i będzie zajebiście, zobaczysz. 

Są ci nieliczni, co nie dadzą, by spadła korona z głowy Orła.
Re: Nocne Pikacze
Z "moją" widzę się kilka razy w roku, zazwyczaj przypadkiem. Jest szczupłą, wysoką szatynką o dużych i pięknych oczach (podobne ma główna bohaterka filmu Amelie). Dla społeczeństwa jest pewnie "szarą myszką" (bo nie ma hehe dużych cycków i dupy), ale dla mnie jest chodzącym pięknem, ideałem. Jak widzę jej uśmiech to kolana mi miękną (prostacki tekst, ale taka prawda) i przez tydzień mam ochotę bohatyrnąć, bo wiem że nigdy z nią nie będę (nie tylko przez mentalną stuleje, ale też przez to że jest parę lat ode mnie starsza). Znam się z nią praktycznie od dzieciństwa (mam nagranę jak się razem bawimy, przy oglądaniu tej kasety za każdym razem tak samo smutam ;__;). Zakochałem się w niej chwile przed tym jak opuściłem wieś i zamieszkałem w mieście, wtedy nasze drogi się rozeszły. Dziś, pomimo tego że chce dla niej jak najlepiej, radość sprawia mi nie tylko ona, ale również to że wiem że nie chodzi na hehe imprezy, nie ma żadnego "księcia" i żadnego nie szuka. Przynajmniej dobrze, że rzadko mi się śni... 

ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ
Re: Nocne Pikacze
Wszystko jest do ogarnięcia, tylko trzeba mieć plan. 

Są ci nieliczni, co nie dadzą, by spadła korona z głowy Orła.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości