Piwo

#372522

Maxine Caulfield pisze: Tak się pisze gdy ktoś ma słabą głowę

pierwsze słyszę

#372524

Ridż pisze:
Maxine Caulfield pisze: Tak się pisze gdy ktoś ma słabą głowę
pierwsze słyszę

Ja też.

#372530

sam se wypij 3 piwa 9,5 volt
jeszcze jedno na dzis mi zostalo przed praca pierdolne

#372538

Co ma głowa do alkoholu?

#372653

To, że jak masz słabą to się jednym piwem upijasz. Tak się mówi.
A alkoholizm to niby co? Piwo mówiące do ciebie byś je wypił czy twój mózg chcący endorfin?

#372655

Przecież słaba głowa lepsza, bo można kasę oszczędzić

#372665

Burak pisze: Przecież słaba głowa lepsza, bo można kasę oszczędzić

o to to

#372674

Raczej by pierwszemu wymalować kutasa na buzi.

#372682

Maxine Caulfield pisze: Raczej by pierwszemu wymalować kutasa na buzi.

Ale śmieszny żart xdddd

#372691

Nigdy nie piliście z kolegami i nikt was nie wymalował?

#372707

Maxine Caulfield pisze: Nigdy nie piliście z kolegami i nikt was nie wymalował?

dokładnie tak

#372709

Maxine Caulfield pisze: Nigdy nie piliście z kolegami i nikt was nie wymalował?

No nie miałem.

#372750

Maxine Caulfield pisze: To, że jak masz słabą to się jednym piwem upijasz. Tak się mówi.

Może się i mówi ale tak nie jest.

#372780

http://www.zdrowywybor.pl/slaba-glowa-d ... e-oznacza/

#372784

Słaba głowa to zaleta
Brak tolerancji na działanie alkoholu to raczej zaleta organizmu niż wada. Powszechnie zapomina się o tym, że alkohol jest w rzeczywistości substancją toksyczną, która przyjmowana w nadmiarze niszczy organizm i silnie uzależnia. Osoby, które lepiej tolerują wysokoprocentowe napoje, wykazują większą tendencję do uzależnienia, ponieważ nie widzą problemu z piciu sporych ilości alkoholu. Trudniej im również zrezygnować z zakrapianych spotkań.

Z tej stronki.

#372786

Tak, to jest prawda, dlatego ja piję raz na pontyfikat, a i tak zostaje sam na polu bitwy.

Kto jest online