Nocne Pikacze

[Cosiek]

Jebać maturę.

[Jarosław Kaczyński]

Przecież nie ignorowałem go, normalnie odpisywałem (przynajmniej się starałem).

Kłamca pieniacz, nawet rangi mu żałowałeś

[mati]

Matura to bzdura

[chuj]

Przecież nie ignorowałem go, normalnie odpisywałem (przynajmniej się starałem).

Kłamca pieniacz, nawet rangi mu żałowałeś

Każdemu rangi żałowałem. Jak już wspominałem 1000 razy, na własną range trzeba zasłużyć.

Teraz jakby mniej mnie to drażni, bo dzięki skryptowi Dr. Levina mogę se podmienić specjalną rangę na normalną i jest fajnie wtedy.

[Jarosław Kaczyński]

I tak byłeś dla niego nie miły nie możesz się wiecznie wypierać jak tak było.

[chuj]

Nie wypieram się przecież, o randze pisałem tylko...

[Jarosław Kaczyński]

Nie wypieram się przecież, o randze pisałem tylko...

No to wiesz że wina po twojej stronie.

[chuj]

Fajno było

[Jarosław Kaczyński]

Mogło by tak być częściej, propsy dla Buraka za inicjatywę.

[chuj]

Jutro gramy? Może kalambury albo co innego?

[Jarosław Kaczyński]

Jak będzie z kim.

[chuj]

Dranz wbije wierze. Może moszna/bitwie.

[Buryczawian]

witam was znowu wieczorem po robocie jak tam wam dzionek mina ? zwlaszcza tobie burak ? byles w koszle jak sie czujesz ? goraczka spadla ?

[chuj]

No przecie rano pisaliśmy i już nie mam gorączki owej. W szkole nie byłem, jutro też nie idę.

Grasz z nami w chinola jutro?

[Buryczawian]

No przecie rano pisaliśmy i już nie mam gorączki owej. W szkole nie byłem, jutro też nie idę.

Grasz z nami w chinola jutro?

mogl bym na kurniku ale ja to wiesz znowu jutro na 14 do pracy mam i w czwartek za to pon i piatek wolny

[Air]

moze w cos innego pogramy? chinczyk ogranicza sie do klikania